Maria Skłodowska - Curie “Niczego w życiu nie należy się bać, należy to tylko zrozumieć.”

Ignacy Paderewski “Droga do sukcesu pełna jest kobiet popychających swych mężów.”

PĄCZKI z cyklu “Kuchnia Zosi”

Redaktor admin on 6 Luty, 2018 dostępny w Bon Appetit. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia odpowiedzi.

PĄCZKI

Składniki:

  • szklanka mleka
  • 50 g świeżych drożdży
  • 3 łyżki cukru
  • pół kg mąki tortowej
  • łyżka cukru waniliowego
  • jajko
  • 4 żółtka
  • szczypta soli
  • 4 łyżki roztopionego, ostudzonego masła
  • 2 łyżki spirytusu
  • litr oleju rzepakowego
  • marmolada
  • lukier (ok. 250 g cukru pudru, 2 łyżki wody, sok z cytryny)
  • smażona albo kandyzowana skórka pomarańczowa

Mleko podgrzać, ale tak żeby nie było gorące. Wlać do miski, dodać pokruszone drożdże, łyżkę mąki i łyżkę cukru. Wymieszać i wstawić do garnka z bardzo ciepłą wodą. Pozostałą mąkę przesiać do drugiej miski, dodać sól i cukier waniliowy. Jajko ubić z żółtkami i pozostałym cukrem na puszystą masę. Do miski z mąką wlać wyrośnięte drożdże i wymieszać wszystko drewnianą łyżką. Dodać ubite jajka, wymieszać. Wyrabiać ciasto ok. 15 minut. Powinno odklejać się od ręki. Do wyrobionego ciasta dodać roztopione, letnie masło i spirytus. Zagnieść aż składniki się połączą. Przykryć ściereczką i odstawić na godzinę do wyrośnięcia. Na stolnicę wysypaną mąką wyłożyć ciasto i ugniatać, pozbywając się pęcherzyków powietrza. Ciasto rozpłaszczyć na nieduży placek i szklanką wycinać kółka. Pozostałe ciasto zagnieść, znowu rozpłaszczyć i wycinać kółka i tak aż do końca pozostałych kawałków. Na każdy krążek kłaść marmoladę, zagnieść i uformować kulkę. Gotowe, przykryć ściereczką i odstawić na pół godziny. Jak wyrosną smażyć na głębokim oleju. Wyławiać łyżką cedzakową i układać na papierowym ręczniku. Usmażone, maczać w lukrze zmieszanym ze skórką pomarańczową (jeszcze cieple).

Smacznego!

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)