Kongres Kobiet wyrasta na strategicznego partnera w dyskusji o reformie emerytalnej. Przedłużenie wieku emerytalnego, choć trudne, wydaje się nieuniknione. A sama reforma powinna być wprowadzona jak najszybciej. Takie są wnioski ze spotkania premiera z Radą Programową Kongresu Kobiet.
Posiedzenie Rady Programowej trwało ponad dwie godziny. Wzięło w nim udział prawie sto pań, reprezentujących największy obecnie w Polsce ruch społeczny – Kongres Kobiet, skupiający osoby z różnych środowisk, o różnych poglądach. Podczas spotkania padły również inne postulaty m.in. zmian w infrastrukturze opiekuńczej, systemie edukacji czy aktywizacji kobiet na rynku pracy. Premier i Kongres Kobiet są zgodni – takie działania na rzecz dobrze skonstruowanej polityki społecznej pozwolą kobietom dłużej pracować.
Danuta Huebner, podkreśliła, jak ważne jest, aby społeczeństwo postrzegało reformę emerytalną, jako część zintegrowanej strategii rozwoju społecznego. Według prof. Huebner sprzeciw Polaków jest zrozumiały, i nie można go lekceważyć. Ale dobrze zaplanowana reforma może uruchomić jakościową zmianę cywilizacyjną. – Chodzi o to, aby społeczeństwo dostrzegło, że coś, co w jednym kontekście jest kosztem, jak wyższy wiek emerytalny, w innym może być zyskiem. Takim jak większa aktywizacja ludzi starszych, a w efekcie zwiększony kapitał społeczny – przekonywała prof. Danuta Huebner.
Henryka Bochniarz zapewniła, że środowiska kobiece chcą, żeby nowa ustawa była obudowana rozwiązaniami, które będą kreowały pracę. Co jest szczególnie ważne w kontekście obaw Polaków. – Ustawa wyrwana z kontekstu ma wielu przeciwników. Ale jeżeli będzie praca i zmienimy stosunek do niej, to jestem przekonana, że większość ludzi będzie chciała pracować – mówiła. Wyszła również z postulatem zachowania w nowej ustawie możliwości wcześniejszego przejścia na emeryturę oraz z propozycją nadania pracy domowej kobiet wymiaru finansowego. – Nierzadko propozycje, które mają potencjalnie uszczęśliwiać kobiety, jak o 3 lata krótszy czas pracy za każde urodzone dziecko, w rzeczywistości rynkowej wypychają kobiety z rynku – tłumaczyła Henryka Bochniarz. – Zrobimy wiele, żeby opracować szczegółowe propozycje – dodała.
Premier mówił o największych obawach Polek i Polaków, co do projektu reformy emerytalnej. Po co wydłużać wiek emerytalny, skoro na rynku nie ma pracy dla ludzi w wieku 50+ i więcej?
– Doświadczenia innych krajów nie wskazują, żeby istniała bezpośrednia zależność między małą liczbą ludzi na emeryturze, a wysokim poziomem bezrobocia. Jest wręcz odwrotnie. Im więcej ludzi pracuje, tym wydolniejsza jest gospodarka i większy potencjał do tworzenia nowych miejsc pracy – tłumaczył Premier. Według Donalda Tuska skuteczną metodą na walkę z bezrobociem nie jest poszerzanie kręgu osób, które pobierają świadczenia pozapłacowe, jakim jak np. emerytura. – Miejsca pracy powstają w korelacji z dyscypliną finansową państwa i mądrym ograniczaniem machiny świadczeń – podsumował.
Premier zadeklarował również, że Kongres Kobiet jest dla niego najważniejszym ciałem doradczym w świetle debat nad projektem nowej ustawy emerytalnej. Zapowiedział szereg kolejnych konsultacji społecznych i spotkań w tej sprawie m.in. z Komisją Trójstronną. Deklarował również gotowość poniesienia kosztów politycznych, na rzecz przeprowadzenia reformy emerytalnej w trybie trzech miesięcy. – Nie chcę na siłę tworzyć z Polaków awangardy w wyścigu do reformy emerytalnej. Ale wiek emerytalny w Polsce musimy podnieść. Od tego nie ucieknie żaden kraj w Unii Europejskiej – powiedział premier.
Premier odpowiadał także na pytania, które padły w trakcie dyskusji. Była mowa m.in. o reprywatyzacji infrastruktury opiekuńczej i projekcie tzw. bonów opiekuńczych, najnowszej inicjatywie Pełnomocniczki Rządu ds. równego traktowania. Bony opiekuńcze miałyby być formą wynagrodzenia dla ludzi podejmujących się pracy nad osobami zależnymi.
Według Minister Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz podniesienie i wyrównanie wieku emerytalnego jest konieczne i dobre dla kobiet. Minister podkreśliła, że konsultacje nad reformą emerytalną to dobry moment na szerszą dyskusję o równości mechanizmów społecznych wobec kobiet i mężczyzn. Premier zapewnił, że jest gotowy do rozmowy o poszczególnych projektach środowisk kobiecych, w ramach dostępnego budżetu.
Źródło: http://sukcespisanyszminka.pl