Tsai Ing-wen została pierwszą w historii Tajwanu kobietą-prezydentem. Kandydatka Demokratycznej Partii Postępu (DPP), która opowiada się za niepodległością wyspy, uzyskała znacząca większość głosów – 56,3%. Zwycięstwo to jest sytuacją bezprecedensową, bowiem pomimo ogromnego rozwoju i modernizacji kraju, na Tajwanie nadal panuje patriarchalny wzorzec, a społeczeństwo określane jest jako konserwatywne.
Zwycięstwo kobiety w wyborach prezydenckich jest niewątpliwie ogromną zmianą społeczną, jednak nie jedyną, która ma obecnie miejsce w Azji. Państwami azjatyckimi, na czele których stoją albo stały kobiety są też Tajlandia, Filipiny, Indonezja, Indie, Bangladesz oraz Korea Południowa.
Co ciekawe, do października zeszłego roku o fotel prezydenta Tajwanu ubiegała się nie jedna, ale aż dwie panie. Rządzącą Partię Nacjonalistyczną (Kuomintang) reprezentowała bowiem Hung Hsiu-chu. Jednak po serii bardzo radykalnych komentarzy i z uwagi na słabe notowania w sondażach przedwyborczych zastąpiona została przez Eryka Chu.
Choć na Tajwanie nadal trudno mówić o pełnym równouprawnieniu płci, to sytuacja kobiet poprawiła się tam diametralnie w ciągu ostatnich trzech dekad. Obecnie ponad połowa Tajwanek podejmuje aktywność zawodową, choć widoczna jest znaczna różnica w wynagrodzeniu dla pracowników różnych płci zajmujących to samo stanowisko. Wyraźnie zwiększył się również udział kobiet w życiu politycznym kraju. Dziedziną, w której przywiązanie do tradycyjnych wartości okazało się najsilniejsze jest życie rodzinne – prawo wciąż przyznaje większe przywileje ojcu dziecka i jego rodzinie niż matce, a większość obowiązków domowych nadal spada na kobiety.
Wygrana Tsai Ing-Wen może jednocześnie oznaczać ochłodzenie relacji Tajpej-Pekin. Chiny bowiem od 1949 roku uznają Tajwan za swoją zbuntowaną prowincję. Zdaniem DPP Tajwan przez ostatnie lata zbytnio uzależnił się pod względem gospodarczym i politycznym od Chińskiej Republiki Ludowej i można się spodziewać, że nowe władze z panią Tsai Ing-wen na czele będą dążyć do zmiany tej sytuacji.
Nowa pani prezydent jest prawniczką, która odbyła studia w Stanach Zjednoczonych i w Wielkiej Brytanii. Do Demokratycznej Partii Postępowej wstąpiła w 2004 r, wtedy też zdobyła mandat w wyborach parlamentarnych, a w latach 2006-2007 pełniła stanowisko wicepremiera. Przewodniczącą partii została w roku 2008.
zdj. https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Tsai,_Ing-Wen.jpg
Hanna Łuczkiewicz
Asystentka do Biuro Posła do Parlamentu Europejskiego Adama Szejnfelda
Bruksela – Strasburg