- Pamiętam pewien dzień 60 lat temu. Był ciepły poranek, ubrałam piękną sukienkę w pepitkę z bardzo szerokim kloszem. Przydał się. Okryłam nim wnętrzności rannego mężczyzny, żeby nie przestraszał ludzi, kiedy będziemy go nieść – mówiła Aleksandra Banasiak do uczestników manifestacji zorganizowanej w Poznaniu przez Komitet Obrony Demokracji z okazji 60. rocznicy Poznańskiego Czerwca 56’. „Siostra Awana”, podczas protestu robotników, jako pielęgniarka szpitala im. F. Raszei opatrywała rannych manifestantów. Stała się jedną z ikon tego wydarzenia.
W czerwcu 56’ roku robotnicy Zakładów Cegielskiego, wówczas nazywanych Zakładami im. Stalina, podjęli strajk generalny, który jak się powszechnie uważa przyspieszył procesy demokratyzacji w Polsce i przyczynił się do obalenia systemu komunistycznego. Bunt został krwawo stłumiony – w ciągu kilku kolejnych dni zmarło 70 osób cywilnych, 4 żołnierzy LWP i tyle samo funkcjonariuszy komunistycznej milicji., a 600 osób zostało rannych. Aleksandra Banasiak miała wtedy 21 lat. Od czterech pracowała jako pielęgniarka na oddziale chirurgii. W chwili wybuchu protestów bez wachania udała się na ulicę Poznania. Jak dziś przyznaje, nie miała wtedy świadomości wagi wydarzeń, w których brała udział.
Od tego czasu zaczęła interesować się polityką i aktywnie angażować w aktualne wydarzenia. Poparła sprzeciw prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka wobec nakazu wymienienia ofiar katastrofy Smoleńskiej podczas obchodów Poznańskiego Czerwca wydany przez ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza.- Mieszkańcy wolnego miasta Poznania, proszę was: nie straćcie zdobytej z taką ofiarnością przez waszych ojców i dziadków wolności. Drodzy poznaniacy, cieszę się, że tu i teraz jesteśmy razem i nadal bronimy naszej wolności – mówiła podczas marszu.- Wiem, że poznaniacy to ludzie odważni i często jako pierwsi potrafią bronić własnych wartości. I właśnie za to chcę wam dziś tu bardzo serdecznie podziękować. Niech żyje wolność!
Dziś Aleksandra Banasiak jest prezesem Stowarzyszenia „Poznański Czerwiec 56”. W 2005 roku otrzymała Medal im. Florence Nightingale przyznawanym zasłużonym pielęgniarkom z całego świata. Została również uhonorowana Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. W wyborach parlamentarnych w 2007 roku kandydowała do Sejmu z ramienia Platformy Obywatelskiej.