Wydawałoby się, że rasizm w XXI wieku nie stanowi dużego problemu, zwłaszcza w zjednoczonej Europie. Był on słabo zauważalny, aż do przybycia fali uchodźców z Bliskiego Wschodu w 2014 roku. Osób, których, jak niestety podkreślają środowiska skrajnie prawicowe reprezentowane przez ONR czy Młodzież Wszechpolską, „obcość” lub „inność” jest wyimaginowanym powodem do nacjonalistycznych prób rozprawiania się nie tyle z samymi domniemanymi uchodźcami, „wrogami chrześcijaństwa”ale z osobami ciemnej karnacji, które mieszkają już od dawna w Polsce.

Przykładów ataków na tle rasowym ostatnimi czasy w Polsce, jak np. pobicie Syryjczyka Georga Mamlooka w Poznaniu w listopadzie 2015 r., niezrozumiałe posądzenie Polaka Ormiańskiego pochodzenia o chęć wysadzenia samochodu, czy pobicie Czeczenki za samo noszenie chusty na głowie – są ostatnio dość częstym zjawiskiem. Podsycają je jeszcze ksenofobiczne i czasem wręcz absurdalne wypowiedzi polskich parlamentarzystów np. z partii Kukiz’15, którzy żądają sprowadzenia Syryjczyka, który zabił Polkę w Niemczech. Pytania jakie się nasuwają to nie tylko, czy panowie mają minimalne pojęcie o prawie karnym, międzynarodowym itd. Inną kwestią jest, czy gdyby mężczyzna, który okazał się być partnerem kobiety (sic!), był Niemcem o białym kolorze skóry i dopuścił się tak strasznego czynu, to odbiłoby się to tak szerokim echem.

Co prawda po wspomnianych wyżej atakach sprawcy wyrazili skruchę, ale można tak działać w nieskończoność. Za takie przewinienia kara w Kodeksie Karnym przewiduje do 3 lat pozbawienia wolności. Tylko czy aż? Żeby zapobiegać takiego rodzaju ekscesom, pierwszym krokiem w stronę tolerancji powinna być edukacja. Wiadomo, że nie zapobiegniemy takim zdarzeniom w 100%, ale musimy się starać aby jak najbardziej zminimalizować takie ryzyko.

Odpowiadając na pytanie zawarte w tytule – do tolerancji trzeba dojrzeć. Jak widać, polskie stowarzyszenia nacjonalistyczne nie szukają nici porozumienia tylko pretekstu do pokazania swojej wyższości. Tym pretekstem jest pochodzenie inne niż polskie. Oczywiście, nie można dawać uchodźcom i imigrantom z Bliskiego Wschodu wolnej ręki. Są przypadki potwierdzające, tak jak sylwestrowe wypadki w Kolonii, że są tam też ludzie niebezpieczni, lecz nie powinniśmy generalizować wszystkich. Bardzo duże znaczenie ma wyniesiony z domu stosunek do obcokrajowców i osób różniących się wyglądem, lecz nie jest to jedyny aspekt. Bardzo duże znaczenie ma także edukacja na temat tolerancji. Nie tylko wewnątrzszkolna, ale również organizowana przez ruchy społeczne oraz organizacje pozarządowe.

Ciekawy materiał na temat przestępstw na tle rasowym przygotowała „Gazeta Wyborcza”. Zachęcamy do obejrzenia:

https://www.youtube.com/watch?v=byWLwjAL0_M