Parlament Tunezji wieczorem 26 lipca 2017 r. uchwalił bardzo oczekiwaną ustawę zakazującą przemocy wobec kobiet. Dzięki nowym przepisom wzmocniona została ochrona ofiar, jednocześnie zmieniły się przepisy dotyczące ścigania sprawców. Przepisy przyjęto jednomyślnie przez 146 deputowanych obecnych na sali (łącznie parlamentarzystów jest 217). Dla równości i sprawiedliwości wobec kobiet zapaliło się światełko w ciemnym tunelu. Ustawa, która dąży do: „położenia kresu wszelkim formom przemocy wobec kobiet”, wejdzie w życie sześć miesięcy po jej opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym.
Jak podkreśla Naziha Laabidi, minister ds. kobiety, rodziny i dzieci – To bardzo wzruszający moment, jesteśmy dumni, że mogliśmy zjednoczyć się wokół historycznego projektu. Natomiast deputowana Belhadż Hmida stwierdziła, że: Z filozofii tej ustawy wynika, że przemoc nie jest już sprawą prywatną. Jest to kwestia, która od teraz dotyczy państwa, że wycofanie skargi przez ofiarę nie kończy ścigania osoby, która dopuściła się przemocy.
Ustawa zmienia również kontrowersyjny artykuł kodeksu karnego, anulując przepis przewidujący wycofanie zarzutów przeciwko sprawcy aktu seksualnego, dokonanego “bez przemocy” na małoletnich poniżej 15. roku życia, jeśli poślubi on swoją ofiarę. Ustawa już uznawana jest za jedną z najbardziej demokratycznych w świecie arabskim. Jej uchwalenie jest rezultatem długich negocjacji pomiędzy zdominowanym przez islamistów rządem a opozycją.
Od czasów jaśminowej rewolucji w 2011r. Tunezja należy do najbardziej liberalnych krajów muzułmańskich i jest uważana za pionierkę w sferze praw kobiet w świecie arabskim. Nowa konstytucja przyjęta w styczniu 2014 roku stwierdza m.in., że “obywatele i obywatelki mają równe prawa i obowiązki”.
#polityka #prawakobiet #demokracja #kobiety #kobiecastronazycia.pl
Źródła: interia.pl oraz PAP
Foto: Claudia Sonnemans (pixabay.com)
Marta Łasak
asystentka Posła do Parlamentu Europejskiego Adama Szejnfelda