„Żyjemy w smutnej epoce, w której łatwiej jest rozbić atom niż uprzedzenie.” – te słowa Alberta Einsteina, choć pochodzą z I połowy XX wieku, nadal są aktualne. Na całym świecie można znaleźć postawy różnicujące i dyskryminujące ludzi ze względu na ich pochodzenie etniczne czy narodowe. Jedną z odmian dyskryminacji jest rasizm, czyli przekonanie o wyższości jednej rasy nad drugą. W mediach ostatnio głośna była historia Rajel, barmanki z Cafe Kulturalna, która  była atakowana tylko z powodu koloru skóry – choć urodziła się w Polsce i całe życie w niej mieszka. Ta historia pokazuje, że cały czas potrzebujemy głośno mówić, że rasizm jest złem.

Międzynarodowy Dzień Walki z Dyskryminacją Rasową został ustanowiony przez ONZ w 1966 roku. Święto obchodzone jest w rocznicę masakry Sharperville  z 1960, kiedy podczas pokojowej demonstracji przeciwko „przepisom przepustkowym” apartheidu policjanci zastrzelili 69 osób.

Dzień ten rozpoczyna Tydzień Solidarności z Ludami Zmagającymi się z Rasizmem i Dyskryminacją Rasową. Obchody mają na celu uczczenie pamięci ofiar masakry w Sharpeville i innych incydentów na tle rasistowskim oraz wzmożenie działalności społeczeństwa na rzecz eliminacji wszelkich form rasizmu, ksenofobii i dyskryminacji na świecie.

W Polsce obchody Międzynarodowego Dnia Walki z Rasizmem we współpracy z siecią UNITED for Intercultural Action koordynuje Stowarzyszenie „Nigdy Więcej”.

#Dyskryminacja #Prawaczłowieka #Rasizm #Segregacjarasowa #Nierówności #Uprzerzenia,#Polska #Europa #Równość #Równouprawnienie #Wolność #Demokracja #PrawaCzłowieka #EPP #EPL #ParlamentEuropejski #UE #PlatformaObywatelska #AdamSzejnfeld #NigdyWięcej #ONZ