Senator Adam Szejnfeld zaprezentował na konferencji prasowej ostatnio uchwaloną przez Senat trzecią już jego ustawę progospodarcze oraz przypomniał rozwiązania wcześniej uchwalonych ustaw swojego autorstwa. Omówił też sytuację przedsiębiorców najbardziej zagrożonych branż, z branżą gastronomiczną na czele, w interesie której wystąpił z interwencją do rządu.  Burmistrz Jacek Grusz natomiast, prezes Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Wielkopolski, odniósł się do zagrożenia dla naszego województwa, które może stracić szansę na otrzymanie ponad 4 miliardów złotych wsparcia, a Polska może stracić szansę na prawie 60 mld euro środków na odbudowę kraju po pandemii COVID.

Senat przyjął już trzeci ustawę senatora Ziemi Pilskiej, która ma wspierać w dobie kryzysu polskie firmy i ich pracowników. Ustawa Adama Szejnfelda przewiduje m.in. skrócenie czasu zwrotu przedsiębiorcom podatku VAT z 60 dni do 14 dni, zwiększenie do 100% wysokości zasiłku chorobowego dla pracowników firm, którzy z powodów COVID-19 poddawani są leczeniu, kwarantannie, albo izolacji przy jednoczesnym przeniesieniu obowiązku pokrywania zasiłku od pierwszego dnia z firmy na ZUS, włączenie do systemu pomocy państwa także samozatrudnionych i firm jednoosobowych oraz objecie prawem do postojowego także wspólników małych spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, spółek partnerskich, jawnych i komandytowych; ustawa przesuwa także o rok terminy wprowadzenia Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK).

Kontynuując sprawy gospodarcze senator Adam Szejnfeld odniósł się także do sytuacji firm z branż najbardziej dotkniętych przez kryzys, jak turystyczne, targowe czy kongresowe oraz zaprezentował swoje wystąpienie do wicepremiera Jarosława Gowina w obronie przedsiębiorstw branży gastronomicznej. Ta branża bowiem obsługuje nie tylko swoich konsumentów, ale też świadczy usługi pozostałym branżom stając największą obecnie „ofiarą” braku efektywnej pomocy państwa – uzasadniał swoje stanowisko senator Szejnfeld.

Po temacie gospodarczym przyszedł czas na sprawy samorządowe i finansów publicznych. W tej części konferencji głos zabrał burmistrz Jacek Grusz, prezes Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Wielkopolski.

Burmistrz Jacek Grusz, przedstawił obawy co do przyszłości samorządów.  Czy będzie nas stać na to, aby wykładać samorządowe pieniądze jako tzw. wkład własny? – pytał retorycznie. Do tej pory dokładaliśmy do inwestycji na przykład zaledwie 15% całej kwoty wartości inwestycji, teraz będziemy dokładać 30 % a niekiedy i nawet 50% wartości ostatecznego kosztu inwestycji. Tymczasem rząd PiS planuje przeznaczyć na wsparcie Wielkopolski aż o ponad 1 miliard euro mniej, niż to było w poprzedniej perspektywie finansowej.

Po analizie wyników rozdziału środków należy dojść do wniosku, że zaproponowana alokacja funduszy pomiędzy polskie województwa jest bardzo niekorzystna dla naszej Wielkopolski. Tracimy bowiem ogromne pieniądze, nie wiedząc, dlaczego. Na skutek tej sytuacji ucierpieć mogą miasta i powiaty ziemni złotowskiej, pilskiej, chodzieskiej, czarnkowsko-trzcianeckiej czy wągrowieckiej. Nie wolno do tego dopuścić – mówił prezes Grusz. Pamiętając jak według politycznych kraterów podzielono środki finansowe z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych możemy mieć obawy, że i tym razem rząd chce przydzielić europejskie pieniądze po uważaniu. – dodał burmistrz Chodzieży.

Burmistrz Grusz odniósł się także do sytuacji przeciągania się czasu podjęcia decyzji o ratyfikowaniu przez Polskę grudniowych uzgodnień szczytu Unii Europejskiej oraz przedłużaniu prezentacji przez rząd projektu Krajowego Planu Odbudowy.

Wzywamy rząd do ratyfikacji przez Polskę Funduszu Odbudowy i Rozwoju. Wynegocjowane na szczycie Rady Europejskiej w 2020r. kwoty wsparcia są środkami, które mają być przeznaczone na odbudowę gospodarki po epidemii.  Rząd natomiast zwleka już prawie 2 miesiące ze złożeniem do Unii Europejskiej Krajowego Planu Odbudowy, a są to potrzebne środki, na które czekają polskie samorządy i nasi przedsiębiorcy, by skutecznie odbudować kraj i gospodarkę po pandemii – apelował burmistrz Jacek Grusz.

Środki, o których mówimy, mają trzy główne cele: pomóc naprawić bezpośrednie szkody gospodarcze i społeczne spowodowane pandemią koronawirusa, przywrócić odporność gospodarek Unii Europejskiej i przygotować wspólnotę państw na przyszłe nieprzewidziane okoliczności. To nowy „Plan Marshalla” – mówił senator Szejnfeld. Pieniądze te są niezbędne, a byśmy nie tylko dorównali do średniej europejskiej, ale i skutecznie gonili czołówkę państw Europy – podsumował senator Wielkopolski Północnej.

Anna Karmowska

Dyrektor Biura Senatorskiego Adama Szejnfelda

64-920 Piła, ul. Grunwaldzka 2/10.

Tel. +48 602 738 542.

www.szejnfeld.pl

www.kobiecastronazycia.pl